Miałem to samo się pytać, ale nie chciałem się czepiać sąsiada  

 

No i może ta grafa podbiła mu z 6/10 na 8/10

Ta gra nic nie wnosi do gatunku czy serii.
Levele są dosyć małe i nie specjalnie nowatorskie.
Faktycznie kilka rzeczy razi po oczach jak niewidzialne ściany(blokowanie) czy wręcz przeciwnie widzisz półkę skalną skaczesz i spadasz w przepaść.
Jak na exa na początku generacji oczekiwałem więcej.
8/10 dla mnie gra nie wywołuje u mnie jakiś specjalnych emocji.

Wysłane z mojego MI 8 SE przy użyciu Tapatalka

W dniu 10.08.2021 o 18:31, Schranz1985 napisał:

 

Ta gra nic nie wnosi do gatunku czy serii.

 

Brak loadingów, przesadzona grafa z RT, 60 klatek, skakanie po wymiarach, nowe fajne postacie, poboczne questy. Tego wcześniej nie było w serii.

 

 

Wydawało mi się, że Ratchety na PS2 były  w 60 klatkach. 

 

Dla mnie 7/10. Dobra gierka i tyle. Nigdy nie przepadałem za tą serią i ta część nic nie zmieniła w tym temacie.

Bardzo ładna oprawa zdecydowanie pomogła w ukończeniu

 

 

5 minut temu, Ins napisał:

Wydawało mi się, że Ratchety na PS2 były  w 60 klatkach. 

Bo były, na PS3 też celowały w 60 fps (oprócz Nexusa), tylko ten 'Remake' z PS4 miał 30 fps i to był dla mnie wielki minus.

Brak loadingów, przesadzona grafa z RT, 60 klatek, skakanie po wymiarach, nowe fajne postacie, poboczne questy.
 
 

Nie wiem grafa jest ładna ale nie ma opadu szczęki.
Nawet nie chodzi o technika tylko sam design leveli.
W takiej Tsushimie miałem opad kopary co chwilę, tu tak nie bardzo.
RT wyłączyłem bo w ogóle mnie nie kręci wolę 4k/60fps.
Niby są te wymiary ale ja jednak bardziej czuję kotleta niż nowości.
Bronie znajome, buty grawitacyjne itd.
Może smece bo w sumie ostatnio tylko Returnal mnie porwał resztę gier trochę męczę z do skoku.



Wysłane z mojego MI 8 SE przy użyciu Tapatalka

Co do trybow grafy, to najwiecej chyba gralem w 4K/30fps/RT i w TV podkręcałem game motion plus na maxa, przez co zyskiwalem fejkowo wyższa płynność, ale jednak wyższa rozdziałka, więcej detali w tle i te odbicia robiły robotę. Po chwili w pełni się przyzwyczajałem do framerateu.

1 godzinę temu, Square napisał:

Czyli z gorszą grafą, gry 8/10 nie przechodziłbyś z przyjemnością?

Bez tego to gra na 7.

Grało się super, teleporty robią wrazenie, ale GOTY bym tego tez nie nazwal. Dla mnie GOTY to cos, co bardziej zapada w pamieci. Gry kalibru Wiedzmin, RDR, God of War, The Last of Us, Bloodborne itp. Z przyszlych zapowiedzianych tytulow daje szanse na taki tytul Dying Light 2.

 

Kozacko się gra w tego Ratcheta, oczywiście przoduje absolutnie obłędna grafika (a mamy 2021 rok, początek generacji), funkcje Dualsense i wibracje miażdżą sutqi, strzelanko, skakano, wszystko dynamiczne, młode, pyszne.

Po 4h na razie nie porwało, graficznie midzio, dual sense tez miodzio, ale szczerze to jednak gra dla dzieci i nie ma co sie spodziewać jakiejś głębi

Wszystko w porzadku warto było kupić za 130zł, za pełną cene pluł bym sobie w brodę.

2 godziny temu, iNETSTAR napisał:

…ale szczerze to jednak gra dla dzieci i nie ma co sie spodziewać jakiejś głębi

Rozumiem, że to Twój pierwszy kontakt z Ratchetem i spodziewałeś się, że nasz futrzasty przyjaciel razem z robocikiem będą zastanawiać się nad powstaniem materii i wizją świata bliską ewoluzjonizmowi a więc upchniętą na sztywnej osi czasu ?

Dobrze, że chociaż jest ta szatańska grafika :>

gra dla dzieci xd

 

gracze

26 minut temu, giger_andrus napisał:

Rozumiem, że to Twój pierwszy kontakt z Ratchetem i spodziewałeś się, że nasz futrzasty przyjaciel razem z robocikiem będą zastanawiać się nad powstaniem materii i wizją świata bliską ewoluzjonizmowi a więc upchniętą na sztywnej osi czasu ?

Tak pierwszy, a jeżeli chodzi o na zastanawianiem sie powstania materii to niee ale np. taki Rayman bardziej mi pasował  wcale nie umniejszam tej grze, jest bardzo dobra, no ale jednak ale jak tu ludzie wcześniej pisali, takie max 7/10. Rewolucji to tutaj nie ma, co nie mniej gra bardzo dobra

 

  

18 minut temu, Ludwes napisał:

gra dla dzieci xd

 

gracze

a nie dla dzieci ?  lol

Edytowane 7 września 20213 l przez iNETSTAR

Również i mnie pokonała ta infantylność, niby strzelanka, ale jednak zdecydowanie radocha dla dzieci. Teksty są milusińskie, potworki przytulaśne, levele łatwiutkie i kolorowe, bronie strzelają cukierkami. Na pewno to wspaniała gra, ale raczej dla odbiorców troskliwych misiów albo osób którym nie przeszkadza sprzedawczyni robot o kształtach odświeżacza do powietrza próbująca filtrować z bohaterem. Zbyt dużo innych gier, ale na pewno w końcu skończę.

Gierka zmielona z platynką razem, pokazuje w konsoli 14 godzin, znakomita gra, mjut leje się strumieniami

W dniu 7.09.2021 o 21:45, iNETSTAR napisał:

a nie dla dzieci ?  lol

To "dorosły, poważny" gracz, on tylko gra w gry gdzie hektolitry krwi bryzgają. 

jestem juz przed ostatnim bossie, chcialbym dozbierac srubki na Viceronie, ale za cholere nie wiem jak dojsc do miejsca gdzie one są, zaczynam w wiezieniu i nie mam pojecia jak sie dostać do tych innych części mapy. 

Musisz się teleportować.

Godzinę temu, szurubur napisał:

jestem juz przed ostatnim bossie, chcialbym dozbierac srubki na Viceronie, ale za cholere nie wiem jak dojsc do miejsca gdzie one są, zaczynam w wiezieniu i nie mam pojecia jak sie dostać do tych innych części mapy. 

Na planecie piratów masz dodatkową misję, która ułatwi ci później szukanie.

Godzinę temu, Square napisał:

Musisz się teleportować.

a gdzie jest ten teleporter? xD

Człowieku, nie mów, że kolorowa gra dla dzieci o Lombaksie cię przerosła

Na całej mapie jest ich 3 czy 4 po tym jak ją skończysz. Jak masz Map-O-Matic to powinny być zaznaczone na mapie, ale jeden jest zaraz obok Pani Zurkon z tego co pamiętam.

Kilka wrażeń po przejściu:

- oprawa wizualna - w większości lokacji opad szczeny murowany, w niektórych może trochę mniejszy, ale i tak zawsze robi wrażenie. W końcu 'jak filmy pixara' nie jest nad wyraz.

- grałem w trybie fidelity w 40fps (dzięki tv 120hz) i było bardzo spoko. Jak 30fps jest już dla mnie nie do przełknięcia, tak te, wydawałoby się tylko, 10fps więcej (+ niższy input lag) robi różnicę. Wiadomo, w bardziej wymagających tytułach (typu jakieś returnale czy soulsy) to i tak będzie się wybierało 60 klatek, ale mam nadzieję, że te 40 też zawsze będzie jedną z dostępnych opcji.

- człowiek się pomału przyzwyczaił do korzyści jakie daje ssd w nextgenach, ale i tak świetna sprawa jak się uruchamia tytuł od zera, jeden ciemny ekran dosłownie przez chwilę i już jest się w samej grze. Imo większy gamechanger niż po prostu piękna grafika. No i na plus wykorzystanie tego ssd w niektórych lokacjach, jak np. w kuźni <3

- polski dubbing bardzo przyjemny, nie czułem potrzeby zamiany na oryginalny (chociaż dobrze, że jest taka możliwość)

- gameplayowo to stary, dobry ratchet. Szczególnie podobało mi się na początku gdzie mamy te większe lokacje/huby, które możemy dowolnie zwiedzać, przez co są wtedy idealne proporcje między eksploracją/elementami platformówkowymi a szczelaniem. Pod koniec to już bardziej korytarzyki i niestety więcej samego strzelania. 

Tyle. Polecam, nawet jak ktoś nie był wielkim fanem Ratcheta