A czy można mieć takie oczekiwanie, że pijak Ryan przestanie kłamać odbiorcom swojej marki? Już pomijam fakt, że niektóre rzeczy kiepsko się starzeją, np. ta:

„Jaki CW w statusach? O co Ci chodzi Mysza?”

W torcie korek?

Ale pusta lodowka, niezla bieda. Przeslac jakas paczuszke?

Atencja z tematow przeniosla sie do statusow.

Ku.rwa ten wyciety z kartonu pad na patyku xD Podpal to i zgas recznikiem.

wyglada jak cement

Cukierniczy odpowiednik redowskiej pitcerki

Najprostrze torty sa najlepsze, jak zreszta wszystko w zyciu.

Ciekawe czy kierowala sie ta maksyma jak cie wybierala.

Nie moze byc. On jest garbaty jak banan 

No beznadziejnie ten tort z cementu wygląda, można by pomyśleć że może jest za to smaczny ale są na nim kvrwa winogrona xD 

tort z ogórków?

Yoko Taro siadaj mi na buzi byczq <3 

Tam nie ma żadnych kilku przejść, to jest jedna całość podzielona na części. Z The Last of Us 2 też można zrobić taki sam zabieg.

Chociaż Pupinho jest trochę jak kwadrat z Alojką, chłopaki się zakochali w wirtualnej dziewczynie/robocie no i dadzą złego słowa powiedzieć. Nie twoje, nie rusz.

@SlimShady no z tą wirtualną miłością to trzeba ostrożnie. Kiedyś był taki jeden co się interesował transhumanizmem i już go dzisiaj z nami nie ma.

Nie prawda, nie interesuje mnie za bardzo czy komuś się nier spodoba czy nie, dla mnie to fajna gierka ale ma dużo wad. Jedyny trigger z nierem to jak ktoś mówi że muzyka jest tylko spoko i tyle. No ale wtedy wiadomo że taki gość ma chuja w uszach po prostu 

 @Paolo de VesirTo nie była jego wina, tylko wasza, bo daliście mu odczuć, że to jest coś nienormalnego. Jest 21 wiek, Cyberpunk dzieje się na naszych oczach, każdy ma prawo kochać kogo uważa za stosowne.

muzyka jest boska, tutaj złego słowa nie powiem

Muzyczka tip topik, a parafrazując klasyka (przynajmniej w pewnych kręgach):

3 lata po premierze, a tytuł wciąż wzbudza takie emocje? Po tym poznasz grę wybitną.

Już 4 byczku

Dla mnie nier to 9+, ale w ogóle nie mozna winić ludzi za to że nazywają te grę porażka i że trzeba przejść ja pare razy. Samemu temu wini są niedoyebani developerzy którzy zamiast to prowadzić w jednej ścieżce wpadli na pomysł jakiegoś podziału na jeden run drugi run itd. creditsy, otoczka przejścia gry. I ja to rozumiem że ludzie to jebią, przecież normalny Kowalski jak przechodzi takiego Niera i nie wie o tym że trzeba przejść to 4 razy żeby przejść tak naprawdę gre rzuca ja w momencie pierwszych creditsow. 

to ile razy trzeba to 'przejsc', jednak cztery razy?

w takim razie call me janusz kowalski, bo jak widzę napisy końcowe to nie będę metaanalizował, że twórca chciał wyżyć się artystycznie, tym bardziej że te metafory Taro to niezła siermięga  

3 razy i później wybierasz z menu inną opcję 

Dobrze że wezyr nie zginął w prologu bo też by już miał napisy  no ale takie PEREŁKI  to nie dla chłopa z podlasia są 

Nier mam na liście do nadrobienia. Czyli trzeba przejść 3x? Mam nadzieję, że nie zapomnę. 

Kodżima wpyerdolił swoje nazwisko razem z resztą elity z dev teamu do każdej misji mgsv i nikt nie krzyczy, a tu raptem 3 razy napisy końcowe i wielkie halo  No, ale Kodżimba chyba zrobił to w ramach e-seppuku co by każdy doskonale wiedział kto tą srakę stworzył, a szanowny pan Yoko Taro bo to po prostu sympatyczny facet jest 

Pan Yoko Taro? Jezus branży.

Automata? Jedna z gier generacji.

Yoko lepszym Kojimą od Kojimy

Czyli jutro znowu "pogrom" niebieskich we właściwym temacie. 

Ostroleka czeka na symulator pletwiarza blekitnego w usludze pomocy spolecznej play at home. Bylem pewien ze to dzis!

Jesteśmy w Polsce, tutaj jest inna strefa czasowa. Abzu dobra rzecz, takie Journey pod wodą, ale trochę gorsze. Jeszcze czaje się na: Sky: Children of the Light, czyli taki mniejszy bioshock infinite, ale na razie ekskluzywnie na obesrane smartfony.

Abzu już było w gamepassie , niestety wypadło kilka miesięcy temu.  Co do samej gry to IMO nic ciekawego, starszy samograj polegający na trzymaniu gałki do przodu 

Bardziej mnie interesuje tak naprawde the witness bo slyszelem duzo dobrego i rez bo nigdy nie ogralem. 

Mnie Witness zanudziło, trzeba mieć chyba nastroj i trochę czasu na tego typu grę

Abzu to tzw. gra doświadczenie, nie zawsze wszystko musi się kręcić wokół gameplayu. Czysty relaks i podziwianie rybek pod wodą.

Witness raczej nie dla mnie, bo to chyba wszystko opiera się na robieniu zagadek, a REZ-a znam z PS2 i jeśli bym zagrał, to tylko z hełmofonem dla nowych wrażeń.

W sumie nie podniecam się tą zarzutką, jakbym miał VR-a to może tak. Może subnautica, bo filantrop Kmiot pisał z tego maturę i bardzo propsował, ale to też pewnie specyficzny rodzaj gry.

Ja bym chciał się wkręcić w Subnautice bo z każdej strony słysze bardzo pozytywne opiniem i koncept rozgrywki bardzo mi odpowiada, ale survivale to dosyć specyficzny gatunek i nie zawsze klika.  

Grałem tylko kilka minut w gamepassie i chciałbym kiedyś wrócić 

Journey jedna z gier zycia, abzu fajne tylko przez pół godziny

Dzisiaj na TVPudełka nowe obostrzenia dla mniejszosci cyfrowej

ZAMKNĄC TO MOZECIE MORDY NIE SKLEPY Z PUDEŁKAMI