Skocz do zawartości

Nintendo Switch - temat główny


Labtec

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, devilbot napisał:

Ta gra dużo zyska z normalnym sterowaniem. Machanie mnie odrzuciło na Wii. 60$ za pełnoprawną dużą zeldę to jak darmo zwłaszcza że większość z nas nie grała w to na Wii. Przypuszczam że nikt w tym temacie nie grał ale ponarzekać można zawsze.

No to jest jedyna duża Zelda której nie skończyłem przez te machanie. Mam nadzieje, że tu nie trzeba będzie grać wyciągniętymi joy conami aby machać ...

Odnośnik do komentarza

Denerwujecie mnie z tym Metroid Primem Trilogy. Grałem w każdą część z osobna, Trilogy też miałem. Więc po co mi to? To tak subiektywnie. A szerzej patrząc to znów załatają kotletem brak nowych gier. Te remastery rimejki itd powinny być dodatkiem wypuszczanym  od niechcenia a nie sola tej ziemi switchowej.

Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, roivas napisał:

Denerwujecie mnie z tym Metroid Primem Trilogy. Grałem w każdą część z osobna, Trilogy też miałem. Więc po co mi to?

Nie każdy jest Tobą, grał w każdą część z osobna, Trilogy też miał.

 

:smarters:

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

No dla kogoś kto nie miał konsol Nintendo wcale/zbyt wielu to rzeczywiście spoko. Może inaczej to wyrażę. Nikogo nie proszę, żeby rozdzierał szaty w moim imieniu, ale czasami przydałoby się trochę krytycyzmu. I jak takiego szrota pod względem technicznym ( biorąc pod uwagę obecny rok i wiek gier) wydają w stylu Super Mario 3D All Stars to można by się wstrzymać z kupowaniem. Nie mówić, że: "co to za problem z joy conami, jesli mozna je samemu naprawić" itd. Mam wrażenie, że to co zawsze mi się wydawało lekką bzdurą, rzeczywiście ma aktualnie miejsce. Mianowicie za wysokie oceny recenzentów dla gier Nintendo niewspółmierne do tego, na co zasługują ( przynajmniej w części tytułów) i bagatelizowanie wielu innych spraw, które są w sumie skandaliczne. A to się później przenosi na konsumentów którzy łatwiej pewne rzeczy przyjmują, a nie powinni. Wszyscy obniżają standardy, bo na to pozwalamy.

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, roivas napisał:

No dla kogoś kto nie miał konsol Nintendo wcale/zbyt wielu to rzeczywiście spoko. Może inaczej to wyrażę. Nikogo nie proszę, żeby rozdzierał szaty w moim imieniu, ale czasami przydałoby się trochę krytycyzmu. I jak takiego szrota pod względem technicznym ( biorąc pod uwagę obecny rok i wiek gier) wydają w stylu Super Mario 3D All Stars to można by się wstrzymać z kupowaniem. Nie mówić, że: "co to za problem z joy conami, jesli mozna je samemu naprawić" itd. Mam wrażenie, że to co zawsze mi się wydawało lekką bzdurą, rzeczywiście ma aktualnie miejsce. Mianowicie za wysokie oceny recenzentów dla gier Nintendo niewspółmierne do tego, na co zasługują ( przynajmniej w części tytułów) i bagatelizowanie wielu innych spraw, które są w sumie skandaliczne. A to się później przenosi na konsumentów którzy łatwiej pewne rzeczy przyjmują, a nie powinni. Wszyscy obniżają standardy, bo na to pozwalamy.

Nie no a CP2077 nie nadciągano baaardzo, albo TLOU2. Pewnie znajdą się gry, które na meta są za wysoko, ale zwracam uwagę, że trochę gier dobrze ocenionych na switcha jest z gatunków niszowych.

Do tego dla mnie "nadciąganie" jeśli już to wynika głównie z tego, że na zachodzie (i dalekim wchodzie) mają dużą nostalgię dla Niny. Jak u Nas dla PSXa albo powiedzmy Gothica (błe). No i też nie mają spiny, że łojezu ta różowa kulka to niemęska jakaś taka i nie ma realistycznego podnoszenia zwłok.

 

To, że po recenzji wychwalającej ktoś po kupnie gry twierdzi, że gra mu nie podeszła jest czymś innym np. nie mówienie o bugach rozwalających grę.

Ja w przypadku Switcha najbardziej zawiodłem się na Yoshim (tfu), 3D Stars i Paper Mario, ale poziom odjechania w recenzjach jak w CP2077 toto nie był.

 

Co do - "nie miał konsol Nintendo" - dla mnie jak nie miał stacjonarnych. Bo ja miałem - tylko przenośne (poza WiiU i garści gier). 

 

Broniąc jeszcze tego co zaprezentowali - covid też ich pewnie ciapnął, ale no liczę, że jednak coś dużego konkretniejszego dadzą na koniec roku (nie żebym nie miał w co grać), bo BOTW 2 to chyba nie ten rok jednak. Oby nie skończyło się na remakeu Poksów. Ale liczę, że plotkowane Fire Emblem, Metroid 2D, może Xeno3 i port WW (tak, port!) jednak wpadnie.

 

Pewnie też inaczej bym patrzył jakbym nie miał innych konsol, ale mam, więc...

Odnośnik do komentarza

Ale przecież oni specjalnie nie dają np. Pikmina 4, który jest gotowy. Mario Golf i Splatoon 3 to z kolei pójście po najlżejszej linii oporu i dawanie czegoś co jest najtańsze do zrobienia. Golf nie bedzie genialną grą a Splatoona już jednego mamy. Gdzie Donkey Kong , F-Zero , Star Fox? Gdzie w ogóle jakiekolwiek nowe gry Nintendo które wyznaczają wysokie standardy i wprowadzają coś rewolucyjnego? Ile można grać w to samo, i do tego coraz gorsze ( jak Paper Mario, Kirby czy Yoshi - odsłony switchowe oczywiście ). Nie ma takich tytułów na Switchu, a dla kogoś optymistycznego może są obiektywnie, jeden lub dwa. Przecież to jest totalna zapaść. Wychodzi jeszcze jedna rzecz - robią gry, które aż rażą swoja pustotą, jak ARMS czy Mario Tennis. Tam naprawdę niewiele się dzieje fabularnie i taka rozgrywka jaka tam jest nie powinna być wyceniana na pełną kwotę ( głowę dam że tak samo symptomatycznie biedny będzie Mario Golf, skopiowali  poprzednią odsłonę, dodali granie na czas i voila). To jest takie indie Nintendo trochę. Niezła grywalność, kolorowo, namiastka fabuły i płać 220zł. Za co? W Mario Odyssey wiem za co płacę, W Zeldzie BOtW której nie lubię też. Ale w  ARMS, Yoshim , Kirbim i kilku rimejkach nie za bardzo. To nie są pełnoprawne duże tytuły. Prostota jest siłą ale bez przesady. Nie czujecie w wielu z tych gier takiej arkejdowej biedy wycenionej za wysoko, a wcale nie dającej satysfakcji grywalnościowo? Przecież taki nieszczęsny Yoshi nad którym się pastwię, powinien kosztować 50zł. No ale jak cena jest pełnoprawna, to sugeruje pełnoprawny tytuł. Nie, to nie jest pełnoprawny tytuł 3A tylko indie gierka i do tego słaba, z logiem Nintendo. Gier tego typu jest za dużo, innych nie ma prawie wcale. Dlatego ratują się rimejkami. I dają radę, bo to dalej dobre gry. Natomiast ci co je znają i nie chcą w nie grac ponownie, widzą, że N zjada własny ogon.

 

PS.

Ten Direct uzmysłowił mi, że oni już tak dociągną do końca. Będą oszczędzać wszystko co tylko jest możliwe na kolejny sprzęt. Nie zobaczymy Pikmina 4 czy takiego Mario Karta 9. A z kolei na nowej konsoli nie zobaczymy F-zero, bo jak już będzie Kart, to po co robić wewnętrzną konkurencję... Jak będzie trzeba, to BOtW 2 wyjdzie cross genowo, a Metroid 4 (po kolejnych przeprosinach na dajrekcie) w ogóle się już na Switchu nie pojawi.

Edytowane przez roivas
  • Plusik 1
  • Lubię! 3
Odnośnik do komentarza
W dniu 18.02.2021 o 12:53, roivas napisał:

Powiedz prawdę - łudzisz się, że wrócą do Zeldowej formuły xD 

 

Tak właśnie.

Niech ten piękny otwarty świat - jaki stworzono przy okazji BotW, posłuży jako baza wypadowa do rozległych świątyń, klimatycznych i zróżnicowanych - jak w starszych odsłonach serii, i każdy powinien być kurna zadowolony.

 

Edytowane przez kazuyoshi
  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza
W dniu 19.02.2021 o 13:42, roivas napisał:

Ten Direct uzmysłowił mi, że oni już tak dociągną do końca. Będą oszczędzać wszystko co tylko jest możliwe na kolejny sprzęt. Nie zobaczymy Pikmina 4 czy takiego Mario Karta 9. A z kolei na nowej konsoli nie zobaczymy F-zero, bo jak już będzie Kart, to po co robić wewnętrzną konkurencję... Jak będzie trzeba, to BOtW 2 wyjdzie cross genowo, a Metroid 4 (po kolejnych przeprosinach na dajrekcie) w ogóle się już na Switchu nie pojawi.

Mnie zaś utwierdził, że włodarze zasługują na lampę w bańkę aż im z patyka spadnie:angry: Rozumiem, że nie mają konkurencji na rynku przenośnym, ale tak lecieć w ch.uja, to ostatnio leciało Sony przy premierze PS3 i sami się przekonali jak to się skończyło. Marketing na poziomie Titanica, robienie gier i chowanie ich do szuflady, ceny za stare gry jak za zboże po wojnie atomowej. Ja dziwię się, że jeszcze jakaś grupa hakerska nie zajęła się tą bandą aroganckich ignorantów i nie ujawniła wszystkich ich dokumentów:dry:

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
13 godzin temu, NemoKOF napisał:

Ale dokumenty prze które oni tak robią są dostępne dla wszystkich. Nazywają się: wyniki sprzedaży i wyniki finansowe.

 

Wiesz, że nie o takie suche fakty chodzi. Tylko ciekawsze rzeczy - w stylu jakieś plany priorytetowania gier i uzasadnienia dlaczego coś powstaje, dlaczego coś nie powstaje i kiedy i dlaczego planują to wydać. Pewnie jest wzmianka, że będą wydawać Zeldę co rok i stare Mario i póki się będzie sprzedawać to nic nowego nie zrobią do 2050 XD Z Virtual Console tez badali rynek czy się ludzie nie obrażą i w końcu je zarznęli. Nie, te dokumenty nie są dostępne dla wszystkich;)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...