Skocz do zawartości

The Last of Us - HBO


MBeniek

Rekomendowane odpowiedzi

15 minut temu, mugen napisał:

 

Czyli nie można na przykład mówić o uniwersum Marvela, skoro pierwotne historie zostały opowiedziane na nowo, niby podobnie, ale inaczej, już ze 40 razy?

Serial TLoU jest na podstawie gry, jak dorobią kolejne serie opowiadające historię innych postaci to całość będzie uniwersum w świecie TLoU, ale dalej na podstawie gry.

Odnośnik do komentarza

Mnie najbardziej brakuje nie zarażonych, ale kluczowych scen wyciętych z gry - jak relacja Ellie z Billem, czy przytoczone wyżej przesłuchanie bandytów. Ludziom, którzy nie grali nie robi to oczywiście żadnej różnicy, ale nam graczom jednak utrudnia jaranie się tym co przedstawili w serialu. Szkoda, że zamiast tych różnych kluczowych i mocnych scen mamy wycieczki krajoznawcze, albo pokaz komunizmu.

  • This 5
Odnośnik do komentarza
16 godzin temu, Josh napisał:

Jedyne co mi przychodzi do głowy, to że na aktorów, Pascal zgarnia 600 tys. $$$ za odcinek. Reszta kasy? Chyba wywalona w błoto, bo ani scenografia nie robi wrażenia (robiła tylko w 2 odcinku), ani tym bardziej efekty (których w zasadzie nie ma, podobnie jak zarażonych, więc na kostiumy też się za mocno nie wypstrykali). Możliwe, że te hasła o większym budżecie niż GoT to był po prostu chwyt marketingowy. 

 

No jak to, przecież kostium purchlaka czy jakiegoś innego zombie miał kosztować 0,5 mln $! Z drugiej strony pieniążki mogą iść na inkluzywny zespół techniczny pracujący przy serialu ;)

 

14 godzin temu, PiotrekP napisał:

trzeba mieć nudne życie, żeby dopierdalać się zmienionego koloru skóry fikcyjnych postaci w adaptacji. Pal licho, że w serialu jest od groma innych zmian. Widać do niektórych nadal nie dociera, że to nie jest 1:1 kopia gry. Mi to koło dupy lata. Postać była na ekranie kilka minut a niektórzy robią wielką dramę i węszą spisek. 

 

Na początku każdego odcinka pojawia się informacja, że film jest na podstawie gry ;) stąd można się zasugerować tym, że faktycznie tak jest. Serial jest co najwyżej inspirowany grą.

 

5 godzin temu, drozdu7 napisał:

Podobał mi się motyw

  Pokaż ukrytą zawartość

tego że Tommy przestał się odzywać przez radio do brata bo baba mu zakazała. Mocne 

 

Im dalej w las, tym bardziej nie mogę skminic co miał dać 3 odcinek:) skoro tak już poszerzają wątki to można było poświęcić czas Tommyemu, co się z nim działo itp przecie to brat. 

No ale nie jest ani czarny ani homo, więc.. (musiałem sory)

 

Miał przygotować nas na 2 i 3 sezon :dafuq: To był taki balon próbny.

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza

Nie no kur.wa, kreacja Joela w serialu jest miętkim bysiorem robiona i męczące jest to jak usilnie próbują wzbudzić w nim opiekuńczość poprzez łzy i zwątpienie. Wjeb.ali w niego cechy z dwójki, które nie powinny mieć teraz miejsca i co gorsze, postanowili rozliczać go za brutalną przeszłość, nie pokazując w kontrargumencie tych brutalnych czynów, dzięki którym dalej dycha i za co polubiliśmy go w grze. Gra była przede wszystkim o trudnych relacjach dwójki trudnych ludzi w post apo świecie i może dałoby się to lepiej przedstawić, gdyby rozbić to na dwa sezony, a tak to dostaliśmy zapychacze o truskawkach, komuchach, a za tydzień ma być Left Behind. Wszystko w dziewięciu odcinkach :sadkek:

  • Plusik 1
  • This 1
Odnośnik do komentarza

Ostatni odcinek można podsumować jednym obrazkiem

 

netflix-logo-czolo.jpg

 

Na tym etapie nie wiem dla kogo jest ten serial. Gracze będą zniechęceni pomijaniem ważnych fragmentów pierwowzoru i milionem zmian z dupy nie pasujących do niczego. A pozostała publika? Czym niby chce przyciągnąć do siebie ludzi ta produkcja? Scenariuszem i dialogami rodem z netflixowej masówki? Łopatologicznymi flashbackami i budowaniem relacji między głównymi bohaterami jak z jakiegoś poradnika "jak się zaprzyjaźnić"? Brakiem umiejętności budowania napięcia i poczucia stawki? Ano tak, ładne widoczki są.

  • beka z typa 2
  • This 1
Odnośnik do komentarza

Zmiany i jakość serialu względem gry idealnie pokazuje gra, którą Tommy z Joelem wymyślili żeby wyciągać informacje.

W grze - dwóch bandziorów związanych, jeden pisze odpowiedź na pytanie, drugi odpowiada. Jak się wersję pokrywają to umrą od razu, jak nie, to się pomęczą. 

W serialu - jest przepytywana para staruszków, którzy kpią i żartują z Joela, częstują ich zupą i dają zająca na drogę. 

Dla mnie, jako kogoś, kto zna fabułegry, serial jest mocnym 4/10. Moją żone, która pierwszy raz ma styczność z uniwersum TLOU musiałem prawie siłą trzymać żeby wytrzymała 3 i 6 odcinek. Nie mam pojęcia dla kogo ten serial jest. 

Odnośnik do komentarza
6 minutes ago, Solderowy123 said:

Ale pierdzielicie, ta akcja z przesłuchaniem miała miejsce dopiero, gdy Ellie natrafiła na Davida. 

to prawda, ale wykorzystali jej fragment juz teraz, wiec raczej go nie powtorza. tu akurat kapke ubolewam bo to moje top 5 z tej gry ;)

 

"it all right, i believe him"

 

a co do serialu. no takie cieple kluchy sie robia. nie jest zle, ale jak juz tu pisalem - nie umiem ocenic obiektywnie. gra nic na traci na sredniej ekranizacji. i wciaz uwazam, ze fajnie to przeniesli. ale moze jakkolwiek nam sie gry wideo podobaja to jednak taki last of us jest wybitny na tle gier, ale jak przenosisz to na ekran i porownujesz do innych seriali to troche czar pryska?

  • This 1
Odnośnik do komentarza

Serial oparty na grze o walce z zarażonymi i bandytami, bez pokazania walki z takowymi.

Przypomina mi to Punishera od n, gdzie 3 ostatnie odcinki miały więcej akcji niż reszta. Nie dziwne, że zmienili tereny gry na jakieś pustkowia- nie ma zarażonych, nie trzeba z nimi walczyć. No i nie ma porostów znanych z miasta.

Cała para im poszła na walkę na z jedną "mała hordą" i ewentualny finał?

Mieli motyw, żeby zrobić akcje w tym podziemiu, która jest zaraz na początku gry- dobrze nakręcone przemykanie między klikaczami doprawione zupełną ciszą przerywaną klikaniem stworków i odgłosami kroków- mogło zrobić ciarki na widzu. Ale po co, dajmy nic nie wnoszące sceny z trzeciego odcinka, albo popatrzmy jak bohaterowie oglądają film. Takich rzeczy jest tu więcej. Nie czuje się tutaj tego zagrożenia, jakie kreował świat z gry.

  • Plusik 2
  • This 1
Odnośnik do komentarza

Nawet nic nie mówcie, przy EP3 musiałem się tłumaczyć: w grze tego nie było!

 

Pomijając Dystansując się od rysu romantycznego, epizod był dramatycznie słaby i wyjęty jakby z całego sezonu bez umocowania w fabule reszty serialu jak i gry. Trudno było znaleźć argumenty by bronić twórców .

 

Kolejne odcinki dołują i nie ma chyba nikogo wśród nas tu recenzujących, którzy są LoU zachwyceni. Już nawet nie namawiam nikogo z domowników czy znajomych, by oglądali radosną twórczość Druckmanna. Nie chcę marnować im czasu. A ja oglądam ze względu na grę. 

 

Z resztą prosty zabieg - polećcie komuś spoza growego grajdołka ten serial. Sukcesem będzie gdy dotrwa do końca sezonu. Konkurencja wśród seriali i platform streamingowych jest mocna i takie LoU ginie połknięte przez pierwszoligowych graczy. 

 

 

Edytowane przez whitesand
Odnośnik do komentarza

Dobrze się ogląda i serial ładnie dostarcza. Jest klimat, jest piękne post apo, zniszczone miejscówki, podróż, walka - wszystko w odpowiedniej ilości, ładnie pokazane, Joel prawilny, do Ellie pomału się człowiek przyzwyczaja. Postaci z gry się odliczają.

3ci epizod niepotrzebnie motywy łóżkowe wyeksponował, co pisałem wcześniej, ale poza tym dobry odcinek ukazujący życie po kataklizmie i sposobach radzenia sobie. Mocny sentyment daje o sobie znać, wiem i przez to emocjonalnie podchodzę do produkcji. Stąd bardzo wysoko oceniam.

  • WTF 1
Odnośnik do komentarza

ja obejrzalem 5 odcinek i jestem już zmeczony, ten serial jest po prostu bardzo średni, miał dobry początek ale klimat gdzieś uleciał.  Dobór aktorów to robota jakiegoś dyletanta. Akcji jest tyle co kot napłakał, nie ma żadnego klimatu grozy, zaszczucia, w ogóle nie czuć że miała miejsce jakaś apokalipsa związana z grzybem, bardziej przewrót albo wojna nuklearna. Jestem niezmiernie rozczarowany. Nie ukrywam że położyli ten serial pół trollem-pół dziewczynką, oraz dziwnymi zmianami wydarzeń z gry. 

 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...