Skocz do zawartości

własnie ukonczyłem...


Gość Orson

Rekomendowane odpowiedzi

Osobiście też oceniam zawsze gry(starsze, czy młodsze) przez pryzmat tego, w którym roku wyszły. Wiadomo, to nie to samo, ale mniej więcej wiesz, w co, kiedy grałeś, jak się grało i jak wyglądało na tle reszty. 

 

Sprawdziłem klasyczne(niby najlepsze) Fallouty i tak średnio mnie porwały. Fabularnie przede wszystkim tego nie poczułem, i nie wiem, czy to samo bym miał z Baldursami i wychwalanym w całym wszechświecie(tak jak Disco) Tormencie. Trochę się boję zmarnować sporo czasu i być zawiedzionym.

Jeśli chodzi o jedynkę, to wypadła nawet lepiej przez to, że była krótsza i bardziej zwarta, a dwójka ewidentnie wydłużana na siłę. No trochę się męczyłem. Klasyczne RPG, może nie mój gatunek i tyle, komuś pewnie wystarczy przemyślany rozwój postaci i postapokaliptyczne uniwersum.

 

A teraz coś o Cyberjunku:

 

1618163798_maskarada2.thumb.png.dca63b216683796894c64c3b7a4f9929.png

Spoiler

maskarada.thumb.png.6429e96b42386a28db3a54be778e111b.png

 

 

Spoiler

Może nie do końca, ale historia jakby podobna.

 

Wampir Maskarada - powiem tak, takich gier o wampirach na poważnie się nie robi. Nigdy nie spędziłem tyle czasu w kreatorze postaci(od razu uprzedzam, nie interesują mnie ubranka). Możesz wybrać chyba z 10 różnych ras, do tego w tych 10 rasach możesz zawrzeć z 10 różnych unikalnych historii, lub nie, jak wolisz.

Popierdolone, ale wszystkie opisy są ciekawe i nie wierzę, że ktokolwiek nie znajdzie czegoś, co mógłby dopasować do siebie.

Do tego, z tego co wiem, jak wybierzesz nosferatu, to np. nie będziesz biegał po LA, tylko z taką zakazaną mordą musisz szlajać się po kanałach. Nie powiem, odważne zagranie, ale osobiście bym nie chciał.

Klimat przepotężny, można ciąć nożem. Misja zajebiste i z pomysłem na siebie(jedna straszakowa, to poziom najlepszych horrorów). Tylko, tak, im dalej w las, tym było co raz gorzej(gdzieś od spierdolonego, dłużącego się etapu labiryntu w kanałach). Co raz to większy nacisk na walkę i rozwiązania siłowe( a wyobrażałem sobie, że będę mógł sprawy załatwiać w nieco bardziej pokojowy sposób) dlatego inwestowałem w inteligencję, charyzmę itd. kosztem walki i później miałem ostro przejebane, bo jest bardzo ciężko i już nic z tym nie zrobisz, a  przeciwników jest od groma.

Mechanicznie gra jest upośledzona, tzw. gra z duszą. Ktoś chciał, żeby była skradanką, strzelanką, slaszerem i wszystkim czym się da, ale jak widać brakowało im ewidentnie czasu, pewnie pieniędzy, a może i umiejętności.

Ta wersja to już, któraś tam wariacja patchowana przez fanów latami, a i tak technicznie jest daleko do ideału(na premierę Troika musiała się ostro zesrać, więc brak sukcesu i zawijka z branży bynajmniej mnie nie dziwi). Jest ładnie, mimika robi wrażenie(2004 rok), ale co jakiś czas zwiechy i wysypywanie się, więc trochę poczułem jak to jest grać w Cyberka. Ostatecznie pewnie nie dałbym więcej niż =7/10 z tego względu, że robili, to co robią wszyscy twórcy, gdy skończą im się pomysły pod koniec tj. przedłużanie gry wysypującymi się przeciwnikami.

 

Chciałem być gotowy przed Bloodlines 2, ale słysząc jakie są z tym problemy, to może lepiej nie mieć żadnych oczekiwań, bo to może być jeszcze większy gnój niż z Cyberpunkiem, o ile gra nie zostanie skasowana. Jeszcze jest chyba jakaś starsza część Redemption, ale to raczej inna bajka niż rpg, slaszer bez fabuły, albo coś takiego.

Ewentualnie może ten tytuł zbliży się do Bloodlines i pozwoli wampirom wyjść z otwartą przyłbicą na świat i przywróci im ich estymę:

Blantis jarał się ich wcześniejszym The Council, a on trochę wie o życiu. Nie za dużo, ale coś tam wie.


 

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Mejm napisał:

Ja pisze o stytuacji, ze po jedynce powinien byc koniec dla tej serii a jednak ktos dal zielone swiatlo. Nie wiem co maja do tego trzy generacje.

 

Sugerujesz ze 20 lat gracze tolerowali monotonnie i backtracking? No nie wydaje mi sie.

Nie w ogole nie bylo 20 lat temu backtrackingu jak trzeba bylo cala gierke upchnąć na 4gb płytce bez możliwości patchowania i dysków 2tb xdd

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Dr.Czekolada napisał:

przede wszystkim grałem na wyższym poziomie trudności

Na ktorym grales?

 

 

10 minut temu, maciucha napisał:

Nie w ogole nie bylo 20 lat temu backtrackingu jak trzeba bylo cala gierke upchnąć na 4gb płytce bez możliwości patchowania i dysków 2tb xdd

Przeciez to ze ta gra ma backtracking nie ma nic wspolnego z iloscia miejsca na plycie dvd xD I jeszcze sugerowanie, ze pacze byly juz "dograne" wiec zabieraly miejsce...

 

No i nie napisalem, ze 20 lat temu nie bylo w grach backtrackingu :wujaszek: Tam tak nie jest napisane, serio.

Odnośnik do komentarza
42 minuty temu, Mejm napisał:

Na ktorym grales?

 

 

Przeciez to ze ta gra ma backtracking nie ma nic wspolnego z iloscia miejsca na plycie dvd xD I jeszcze sugerowanie, ze pacze byly juz "dograne" wiec zabieraly miejsce...

 

No i nie napisalem, ze 20 lat temu nie bylo w grach backtrackingu :wujaszek: Tam tak nie jest napisane, serio.

A moze i masz troche racji xd. 

 

A single halo yebac xd Gralem we wszystkie halo ale singla nie skończyłem ani jednego :ragus:

Za to w multikach kilkaset godzin na pewno :problem:

Odnośnik do komentarza

ja combat evolved przechodziłem lata temu (ale wciąż długo po jej premierze) i mi się podobało, ale mnie te piszczące krasnoludki i te wszystkie laserki nigdy nie przeszkadzały

 

wiadomo, że backtracking i ten design lokacji (a raczej milion tych samych pomieszczeń, że aż można pierdolca dostać, bo nie wiadomo skąd się w koncu przyszło, a gdzie się ma iść) może przeszkadzac, ale nie ma takiej opcji, by ta gra 20 lat nie robiła dużego wrażenia

 

no myślę, że sam fakt, że mogłeś włączyć konsole, wziąć jednego pada, a drugiego dać na przykład bratu, i przechodzić kampanię na jednym ekranie musiało robić i to robić w chuj

 

no bez kitu, w 2001 roku ta gra to musiał być niszczator gamingowych światów, hehe

Edytowane przez Ludwes
Odnośnik do komentarza
12 godzin temu, Ludwes napisał:

no bez kitu, w 2001 roku ta gra to musiał być niszczator gamingowych światów, hehe

Chyba na konsolach :nosacz3: Bo jak ktos przychodzil z pc majac za soba duke'a, q2, unreala i h-l no to troche mogl to widziec inaczej. Ale fakt, coopa kanapowego nie wymienilem w plusach a faktycznie wtedy taka opcja pewnie robila (na konsolach).

 

11 godzin temu, mozi napisał:

Mejm ale dlaczego tylko 4/10? Ta gra jest tak słaba? Zero dobrego słowa o muzyce? Głośniczki od pc za słabe? 

No słabe prowo. Dla mnie to też fałszywy Mesjasz ale bez przesady. 

Muzyka spoko ale no nie wiem co wiecej o niej powiedziec poza tym, ze w grze bywa a nie jest.

 

4/10 bo gra mnie zmeczyla. Nie pisalem nic o koncowce ale jak musialem skakac w planszy z "bossem" postacia ktora do skakania sie nie nadaje to mnie krewa zalewala. Dobrze, ze tam byly checkpointy.

 

W sumie jakies prowo by bylo gdybym napisal, ze Killzone okazal sie jednak halo killerem. Chociaz moim zdaniem to zabojca Halo 1 to z pewnoscia byl.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Wiadomo że 20-letnia gra, nieważne jak rewolucyjna i rewelacyjna była na premierę to po kilkudziesięciu latach nie będzie robiła takiego wrażenia jak w dniu premiery. Dotyczy to każdej gry, Halo 1, Mario 64, Finał Fantasy VII 

 

Szczególnie bolesny jest ten backtracking i fakt że wszystkie lokacje w pomieszczeniach wyglądają tak samo, przez co często można czuć się zagubionym w tym labiryncie korytarzy. A misje takie jak The Library to chyba najgorszy level w fpsach.

Więc to jak najbardziej uzasadniony zarzut.

 

Ale nie potrafię zgodzić zgodzić co do Magnuma, widać że Mejm wcześniej czerpał wiedzę o Halo chyba z materiałów promocyjnych z Mountain Dew bo to właśnie Magnum a potem BRka jest ikoniczną i podstawową bronią w Halo.

ARka nigdy nią nie była.

 

Co do  śmiesznych krasnali, to no cóż taka jest konwencja serii, sterujemy super żołnierzem która wzbudza strach wśród kosmitów. Grunty to tacy szturmowcy z gwiezdnych wojen, trochę nieporadni i raczej śmieszni. Albo się to kupuje albo nie.

 

Fabularnie to zwykła prosta historyjka niczym nie wyróżniającą się ponad to co oferowały inne gry na początku lat 2000. Lore, cały konflikt i genezę wydarzeń, zgłębily tak naprawdę dopiero książki które wyszły tuż po grze jak Fall of The Reach oraz następne części gier.

 

Co do gameplayu, to jasne gra się zestarzała, ale cały model rozgrywki (duże lokacje, płynnie przechodzące z dużych otwartych terenów w ciasne korytarzowe starcia, zaawansowane AI przeciwników które nawet dziś 20 lat po premierze jest lepsze niż 90% dzisiejszych gier, możliwość sterowania różnymi pojazdami i pewna dowolność w przechodzeniu poziomów) to coś co do dziś robi wrażenie i w zasadzie trudno znaleźć inną podobnego FPSa.

 

No i tak jak czekolada pisze, w Halo powinno się grać na heroicu bo ten poziom trudnosci polecają tworcy

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
5 minut temu, Rozi napisał:

Czemu 'xd' 2 i 3 to świetne gry, a multi w dwójce to :banderas:Super uniwersum, którego Guerilla nie potrafiła dobrze wykorzystać, ech.

No ale jedynka to giga sraka była. Ja Nie skończyłem A to były czasy gdzie jak dostałem grę to katowałem ją kilka jak nie kilkanaście razy xD ale na obronę kz1 powiem że zajebiście się grało na split screenie z ziomkami 

Odnośnik do komentarza
8 godzin temu, Mejm napisał:

4/10 bo gra mnie zmeczyla. Nie pisalem nic o koncowce ale... 

No właśnie ja muze na kinie domowym pamiętam dobrze ze faktycznie wchodziła w trakcie rozrywki i robila klimat. Inna sprawa że z kumplem przechodzilem w copie a to inna bajka. 

Podziwiam, że chciało Ci się to wogole kończyć bo gra przecież krótka nie jest. 

Odnośnik do komentarza

Wolfenstein: Old Blood

 

Fajnie było w to zagrać po 18 latach (ostatnia część w jaką grałem, to Return To Castle).

Ogólnie fajna strzelanka, świetny klimat. Podobał mi się mechanizm rozwoju postaci. Technicznie widać, że leciwa gierka, ale przynamniej bez większych bugów (raz mi się tylko gra zawiesiła i nie chciała się uruchomić, wystarczył reset konsoli).

 

Solidne 8/10

Odnośnik do komentarza

Night in the Woods (PC)- jedna z najgorszych gier jakie ukończyłem. Beznadziejnie prostacki 'gameplay', ganianie w 2d przeplatane dialogami o niczym (po 2h leciałem tylko z głównym wątkiem takie to jest słabe) dodatkowo minigierki które wstyd by było publikować we flashu. Nie mam pojęcia jak taki crap mógł dostać oceny powyżej 4/10 (a ma 88/100 :lol:) tym bardziej że wszelkie gry Quantic Dreams, Telltale, Don't Nod czy Supermassive robią wszystko to co próbuje zrobić ta gra o wiele wiele lepiej. To jest chyba tytuł tylko dla osób które nigdy nie grały w gry. Beznadzieja. 2+/10

 

Resident Evil HD (PS4 Pro)- nadal elegancka gierka. Oprawa może się podobać, Capcom wtedy robił genialne tła prerenderowane. Bawiłem się lepiej niż przy dużej części nowych tytułów które non stop prowadzą za rączkę, trzeba pamiętać co gdzie się znajduje (zarówno przedmioty/przejścia jak i przeciwnicy). Dodatki po przejściu gry odświeżają rozgrywkę i zachęcają do masterowania.

Ostatni raz grałem w RE Remake z 15 lat temu i część miejscówek mi się pomieszała, przez co pierwsze ukończenie (Chrisem) zajęło mi 11h. Jak ktoś jakimś cudem nie grał to nie ma nad czym się zastanawiać tym bardziej że można kupić za 20 zeta. Z minusów: szkoda że tła nie są przeskalowane przez AI; brak opcji skipowania animacji otwierania drzwi (przy 4tym przejściu nie chce się już tego oglądać). Nadal najlepszy 'klasyczny' Resident. 9+/10

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza
W dniu 23.07.2021 o 18:07, Paolo de Vesir napisał:

Trzeba było ogrywać halo 20 lat temu albo spróbować chociaż dwójki którą wszystko robi o rzędy wielkości lepiej. No pecha masz, bo od czasu jedynki mieliśmy trzy pelne generacje sprzętu.


Chyba kwestia odporności na pewne rzeczy, choć akurat Mejm raczej nie powinen być na stęchliznę uczulony ;)
Rozumiem część zarzutów, jak choćby te krasnale, przesadnie puste i strasznie powtarzalne levele, no i wiadomo, że ogólnie niedzisiejszy design, ale już np nie wiem, jak można się czepiać gunplayu :dunno:
W połączeniu ze sprytem i ruchliwością przeciwników strzelanko w HALO jest jednym z bardziej satysfakcjonujących doświadczeń, nawet dzisiaj.
Niedawno sam przecież kończyłem HALO CE po raz pierwszy w życiu i na pewno nie oceniłbym tego tytułu, jak pospolitego crapa - dla mnie takie 6-7/10, biorąc pod uwagę wiek i archaizmy.


1377127456_Haloldownik(3).thumb.jpg.f8d3fc644fa814af14d3e2957f3636a4.jpg

Odnośnik do komentarza

Gears of War 4

 

Całkiem fajna strzelanka, muszę przyznać. Trochę za długa jak na mój gust (a zegar pokazał 8,5h), a i klimat mooocno uleciał, bo teraz to jest takie mocno kolorowe pif-paf zza murka, ale strzelało się całkiem fajnie, a o to w tym przecież chodzi, nie?

 

Wiadomo, wrzucenie hordy do single'a średnio mi podeszło, filmowe akcje rodem z Uncharted były bardzo, bardzo słabe, walki z bossami takie sobie, a to strzelanie do robotów ogólnie mało klimatyczne. No ale nawet polubiłem tę nową ekipę (kilka razy się nawet uśmiechnąłem pod nosem), a i całą grę szybko przeszedłem, więc daję okejke. 

 

edit: a, aha, przypomniałem sobie - Chryste, ile w tej grze jest animacji otwierania drzwi to głowa mała - no normalnie Resident Evil

 

Teraz sobie ściągnę i ogram piąteczkę z dodatkiem i będzie git, choć nie ukrywam, że ubolewam nad faktem, że dwójki i trójki nie ma na PC, bo jednak te pierwsze części (no, raczej oprócz trójki) miały taki fajny, brudny klimacik. No ale nic. 

Edytowane przez Ludwes
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako "RODO", "ORODO", "GDPR" lub "Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych"). W związku z tym prosimy o zapoznanie się ze zaktualizowaną Polityką prywatności Polityka prywatności.