Skocz do zawartości

Niegranie w gry


Rekomendowane odpowiedzi

Był okres, że czasu miałem dużo, a gier niewiele, więc każdą z nich maksowałem i wracałem do niej po parę razy. Całe szczęście teraz mogę sobie grać w co chcę, gorzej natomiast z czasem, więc mimo że nostalgiczna podróż i komfortowy powrót do czegoś, co już dobrze znam, jest kuszącą i łatwą przyjemnością, to wolę poznawać nowe rzeczy. Oczywiście co jakiś czas wracam do ultraklasyki jak stare platformówki, GTA czy MGSy, ale to w skali roku może kilka epizodów. Inna sprawa, że "młode retro" z czasów takiego PS3 jeszcze musi nabrać odpowiedniej "mocy", żebym zechciał do niego wracać i pewnie w przeciągu najbliższych  paru lat to nastąpi, ale na razie CZYSZCZĘ BACKLOG i dobrze mi z tym.

 

Z filmami mam trochę inaczej, zdecydowanie chętniej sięgam po ulubione starocie, ale to zupełnie inne, lepiej starzejące się medium.

Edytowane przez kotlet_schabowy
Odnośnik do komentarza

Sam od kilku lat odczuwam nie tyle "niegranie w gry" co niegranie w nowości. Podziwiam osoby, co mają nadmiar wolnego czasu i platynują gierki wymagające kilkudziesięciu godzin wyciętych z życiorysu. Co jakiś czas mam tak, że odpalam konsolę/lapka, uruchamiam grę a po 30 minutach wyłączam i wybieram film/serial.

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Ja uwielbiam kupować nowe gry i je sprawdzać. Grać to już nie tak chętnie. Więc odpalone 20 gier, żadna nieukończona. Jak coś mi nie pasuje, to olewam, a jak pasuje to zostawiam. 

Skyrim czekał na napisy końcowe kilka lat, Wiedzmina 3 dopiero w tym roku- kupiony na nocnej premierze. I jak usiądę po X czasie, to już do końca. Więc backlog potężny, na wszystko przyjdzie czas. 

Aktualnie gram tylko wieczorami jak wszyscy pójdą spać, bo wtedy mam spokój, więc czasu co kot napłakał, bo nie zawsze są chęci po tej 21/22. 

  • Plusik 1
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Troszkę mam podobnie. Mogę nie grać tydzień z dwa czy miesiąc (mimo, że backlog w dobre gierki rośnie) to jak mam np. zjebany dzień w pracy czy coś się w życiu nie układa i psycha siada to dla mnie najlepszym rozwiązaniem jest ucieczka w wirtualny świat i angażowanie się w growe przygody. Czasami najdzie mnie na jakąś "nowość" (teraz AW jedynka) a czasem wystarczy jakaś porządną sesja w FPSa. Wszystko zależy od sytuacji. Dla mnie gry to nie tylko ucieczka od problemów ale głównie przyjemność ale i terapeuta. Zamiast - jak to moja żona mówi robić defilady i się wkurwiać- odpalam grę, uspokajam się, czerpie z tego przyjemność i radość co później pozwala mi już na spokojnie spojrzeć na to co zepsuło mi dzień. Ja mam dokładne przeciwieństwo tego co mówią o grach media, typu grał w GTA i zabił 5 osób w szkole czy na ulicy. 

Odnośnik do komentarza

To u mnie dokładnie na odwrót, jak nastrój nie pasuje, humor popsuty, to nawet nie tykam konsoli, bo po prostu psułoby mi to moje doświadczenie. Stąd w niedzielne wieczory praktycznie nie gram xD

Jak kiedyś pracowałem w miejscu, które niemal pozbawiało mnie chęci do życia, to przez kilka miesięcy pograłem może paręnaście godzin, mimo, że czas miałem.

Edytowane przez kotlet_schabowy
  • Plusik 2
  • Lubię! 1
  • This 4
Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, kotlet_schabowy napisał:

To u mnie dokładnie na odwrót, jak nastrój nie pasuje, humor popsuty, to nawet nie tykam konsoli, bo po prostu psułoby mi to moje doświadczenie.

Coś w tym jest. Premiera GoW 2018 była doświadczona w złej atmosferze, ciężko się było skupić miejscami, bo człowiek myślał o realu. Ale granie też może pomóc w tych ciężkich chwilach.

Odnośnik do komentarza
  • 2 miesiące temu...

Może nie typowo "niegranie w gry", a raczej granie w inny sposób. 

W życiu z przenośnych konsol miałem tylko PSP i 2ds, każde z nich na dłuższą chwilę tylko. Jakoś pamiętam że zawsze trudno mi się było skupić, wciągnąć w fabułę czy coś, musiałem mieć tv i już.

Pod koniec zeszłego roku kupiłem Switcha OLED, domyślnie do grania w docku a jako dodatek miał służyć za handheld. No i od tamtej pory sprawdziłem tylko czy granie w docku działa ;) gram tylko przenośnie.

 

Już wcześniej to zauważyłem, ale wczoraj wieczorem sytuacja następująca. Sobota wieczór, cały pokój dla mnie, a pod tv dwie konsole nowej generacji xd a ja po prostu wolałem się położyć z konsolą w łapie i słuchawkach na uszach.

Nie mam problemu już by skupić się tylko na ekranie, w takiego Metroida grałem na konkretnej wczuwie. Tak samo Zelda.

Kiedyś nie do pomyślenia byłoby dla mnie by grać w jakieś konkretne gry przenośnie. A dziś? Myślę że większość gier mógłbym grać w handeldzie i też byłoby zajebiście.

 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
W dniu 18.11.2023 o 18:37, kotlet_schabowy napisał:

Z filmami mam trochę inaczej, zdecydowanie chętniej sięgam po ulubione starocie, ale to zupełnie inne, lepiej starzejące się medium.


Z tym akurat się nie zgodzę - do gier sprzed dwudziestu lat bez problemu wrócę, albo nawet zacznę po raz pierwszy w życiu - ogarnę sobie tylko sterowanie, nastawię się pod tytułem "kiedyś się tak robiło" i jazda.
Starsze filmy? Tylko, jak jest sentyment - bez tego ciężko się ogląda niektóre tytuły.
Sposób montażu, dłużyzny, nadmierne ekspozycje, naiwne dialogi...
Zwłaszcza filmy z końcówki lat 90 i początku 2000 mają ten problem, bo takie z zamierzchłej historii (typu Ojciec Chrzestny) to wiadomo - klasyka i ogląda się jak muzealny eksponat, z szacunkiem i podziwem.

  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza
W dniu 18.02.2024 o 14:57, drozdu7 napisał:

Już wcześniej to zauważyłem, ale wczoraj wieczorem sytuacja następująca. Sobota wieczór, cały pokój dla mnie, a pod tv dwie konsole nowej generacji xd a ja po prostu wolałem się położyć z konsolą w łapie i słuchawkach na uszach.

 

Znam to doskonale - backlog na Steam, w tym parę nowych bangerów, kilka niedogranych gier z ciągle podłączonych do TV PS4 i PS3, a wieczór spędzam grając na emulatorze na Steam Decku w jakieś starocie ze SNES/PSX/PS2. Albo przechodząc na tymże Steam Decku remaster Chrono Triggera. Albo kupując do ogrania rimejki Langrisserów.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...